sobota, 29 listopada 2014

Prorok Muhammad (PzN) jako mąż, cz.3

Prorok Muhammad (sws) stanowił wzór męża pod względem czynów oraz zachowania wobec swoich żon. Nawet w sposobie konwersacji z nimi zauważamy, że zwracał on uwagę na ich uczucia, emocje, problemy, którymi się z nim dzieliły, nawet te mało znaczące. Wobec członków swojej rodziny Prorok (sws) używał słów, które świadczyły o jego trosce, opiekuńczości i uwadze, jaką zawsze im poświęcał. Spośród wielu sposobów postępowania Proroka (sws), których celem było sprawienie przyjemności jego żonom, możemy zacytować następujące przykłady: Muhammad (sws) mówił swoim żonom o ich zaletach, mówił im, że je kocha, akceptował zaproszenia na wspólne posiłki pod warunkiem "jeśli moja żona też może przyjść", pocieszał, wycierając łzy swoimi dłońmi, doradzał się w wielu bieżących sprawach, dyskutował itd.

Konkludując, Prorok Muhammad (sws) stanowi przykład głowy rodziny, która zachowuje się tak, jak jego współmałżonek tego oczekuje. Jest przykładem dla nas wszystkich, abyśmy uczyli się jak pielęgnować nasze relacje rodzinne i tym samym osiągnąć szczęście u boku swojej żony/męża. Allah (swt) mówi:

"Z pewnością macie w Wysłanniku Boga doskonały przykład do naśladowania dla każdego, kto wypatruje Boga i Dnia Ostatniego, a także rozpamiętuje i wspomina Boga często"

Qur'an, sura Al-Ahzab (33:21)






 "Nie tego oczekiwaliśmy"

Pomiędzy Prorokiem (sws) a jego żoną Aiszą doszło do spornej wymiany zdań. W końcu postanowili rozstrzygnąć spór przy pomocy arbitra. Prorok (sws) do roli rozjemcy zaproponował ojca Aiszy - Abu Bakra. Aisza się zgodziła. Kiedy Prorok (SWS) zaczął wyjaśniać sprawę Abu Bakrowi, żona weszła mu w słowo i upomniała go:

"Bądź sprawiedliwy w wyjaśnieniach"

Abu Bakr uznał to upomnienie za wielki brak szacunku wobec Proroka i nie mogąc powstrzymać swoich emocji, uderzył swoją córkę. Muhammad (sws) zmarszczył brwi wycierając krew, która wyciekła z nosa Aiszy i powiedział ostro:

"O Abu Bakrze! Nie tego oczekiwaliśmy, kiedy wybieraliśmy cię na naszego arbitra!"


"O Boże, moja żona"

W czasie jednej z podróży wielbłąd, który wiózł Aiszę zaczął nagle cwałować. Prorok Muhammad widząc co się stało, wykrzyknął:

'O Boże, moja żona..."

Prorok (sws) uspokoił się dopiero, kiedy jego towarzysze złapali zwierzę i niebezpieczeństwo minęło.


"Nie masz prawa zmuszać swojej córki do zamążpójścia"

Jeden z przyjaciół Proroka (sws) zamierzał wydać swoją córkę za mąż za kogoś, kogo ona nie akceptowała. Nie chcąc wchodzić w niechciany związek małżeński dziewczyna szukała pomocy u Proroka (sws).

"O Wysłanniku Allah! Mój ojciec chce mnie zmusić do małżeństwa z moim kuzynem, którego ja nie chcę"

Prorok Muhammad (sws) wezwał jej ojca:

"Nie masz prawa zmuszać  swojej córki do zostania żoną kogoś, kogo ona nie chce"


 "Moim ojcem jest Prorok Aaron (Harun)"

Pewni ludzie pogardzali i dokuczali żonie Proroka - Safiyyii, mówiąc o niej "córka Żyda". Safiyya poszła do Muhammada dzieląc się z nim swoim zmartwieniem. Wysłannik Allah (swt) powiedział:

"Jeśli znów ci tak powiedzą, odpowiedz im w ten sposób: Moim mężem jest Prorok Muhammad, moim ojcem jest Prorok Aaron, a moim wujem jest Prorok Mojżesz! I w tym przypadku przewyższam was wszystkich"


 "Teraz jest po równo"

Aisza i Prorok dopiero co się pobrali. Urządzali sobie wyścigi, w których Aisza wygrała. Minęło parę lat. Aisza przybrała na wadze i nabrała kształtów. Znów z Prorokiem ścigali się i tym razem Prorok (sws) zwyciężył. Uśmiechając się, powiedział:

"Teraz jest po równo" :-)


"Czy już wystarczy?"

Gdzieś niedaleko meczetu, etiopscy muzułmanie grali w lokalną grę. Prorok (sws) widząc ich, pomyślał o Aiszy, poszedł do niej i rzekł:

"Aiszo, chodź i zobacz"

Aisza tak relacjonowała zdarzenie:

'Położyłam policzek na ramieniu Wysłannika Bożego i zaczęłam oglądać"

Gra trwała długo. Prorok (sws) co jakiś czas pytał:

"Czy już wystarczy?"

Aisza, (też żeby sprawdzić uczucie Proroka do niej) odpowiadała:

"Nie"

I chociaż Prorok (sws) był zmęczony, nie protestował. Stał razem z nią, nie zmieniając nawet pozycji.


"Czy moja żona też może przyjść?"

Jeden z sąsiadów Proroka (sws), Pers, zaprosił Proroka na wspólny posiłek. Muhammad pomyślawszy o Aiszy, zapytał:

"Czy moja żona też może przyjść?  Pers odmówił i Prorok nie skorzystał z jego zaproszenia. Po jakimś czasie ten sam sąsiad ponowił swoją propozycję i Prorok (sws) znowu zapytał:

"Czy razem z moją żoną mam przyjść?" Pers skrzywił się na ten pomysł. Za jakiś czas po raz trzeci wznowił zaproszenie, ale Prorok nie zmienił swojej postawy. Zaczął: "Moja żona też.."
Tym razem Pers zgodził się i Prorok (sws) razem z Aiszą cieszył się wspólnym posiłkiem.


"Pocieszając Safiyyę"

Po bitwie pod Chajbarem, Safiyya - jedna z żydowskich branek, wyszła za mąż za Proroka (sws). Jej ojciec oraz mąż zostali zabici przez muzułmanów w trakcie walk. Po spędzeniu z Muhammadem drugiej nocy, Safiyya opowiadała:

"Wysłannik Allah (swt) starał się pocieszać mnie aż do rana. Mówił: "Co mogłem zrobić, twój ojciec nie dawał nam spokoju. Starał się zjednoczyć wszystkich Arabów przeciwko nam"

I mimo, że wiedziałam, że ma rację, to nieustannie przepraszał mnie za to, co się stało.


"Także jesteś jej sługą"

Ali i Fatima (niech Allah będzie z nich zadowolony) mieli się pobrać. Prorok (sws) skierował do nich następujące słowa:

"O Ali, daję ci moją córkę jako służebnicę, ale pamiętaj, że ty także jesteś jej sługą"


 "Z tej części, której dotykały jej usta"

Prorok Muhammad (sws) poświęcał dużo uwagi na wspólne spożywanie posiłków z Aiszą. Pił wodę z tej naczynia szklanki, którego ona dotykała swoimi ustami, a kiedy jedli mięso, brał te kawałki, które jadła Aisza i odgryzał w miejscu, które ona wcześniej spożywała. Podawał jej też kawałki jedzenia i wkładał do ust. :)


"Najbardziej kocham Aiszę"

Prorok (sws) znajdował się w sporej grupie ludzi. Jeden z nich zadał pytanie, na które od dawna już był ciekawy odpowiedzi:

"O Wysłanniku Allah! Kogo kochasz najbardziej?"

W odpowiedzi Proroka (sws) nie było nawet cienia nieśmiałości czy skrępowania:

"Aiszę"

Podobne pytanie zadała Aisza Prorokowi zaraz po ślubie:

"Jak mnie kochasz?"

"Jak splątany węzeł" - odpowiedział Prorok.

Aisza była tak zachwycona odpowiedzią jaką otrzymała, że często, w kolejnych latach małżeństwa, zadawała Muhammadowi pytanie:

"O Wysłanniku Allah! Jak się ma splątany węzeł?

"Tak jak pierwszego dnia" - odpowiadał Prorok. :)












































Tekst oryginalny w całości na stronie: www.resulullah.org/en/husband
Tłumaczenie: Anna Mariyam