wtorek, 29 października 2013

Czy pierwsi muzułmanie spotykali się tylko z wrogim stosunkiem ze strony innowierców?

Przyglądając się doświadczeniom muzułmanów z innowiercami, odnajdujemy wiele przykładów ludzi, którzy jeśli nie wspomagali to przynajmniej zachowywali neutralny stosunek do wyznawców Islamu. Oczywiście znamy z historii głównie przejawy otwartej niechęci czy jawnej wrogości skierowanej bezpośrednio do Proroka (sws) oraz muzułmanów, ale skupmy się tutaj na postawach odwrotnych. A jest ich sporo, np.:

* ochrona i wsparcie jakiej udzielił Prorokowi (sws) Abu Talib, który zmarł jako nie-muzułmanin
* pomoc udzielona przez Safwana ibn Umayyah, który pożyczył muzułmanom dużą ilość broni podczas ich walki z plemieniem Hawazin.
*ojciec chorego, żydowskiego chłopca zachęca syna do udzielenia pozytywnej odpowiedzi na prośbę Proroka (sws), który podczas odwiedzin wezwał go do przyjęcia Islamu.
*ochotnicze przyłączenie się klanu Banu Hashim (nie-muzułmanie) do Proroka (sws) i jego zwolenników podczas oblężenia zainicjowanego przez Kurajszytów. Muzułmanie otrzymywali również od innowierców pomoc w postaci dostarczania żywności.
* ochrona udzielona Abu Bakrowi przez ibn ad-Doghonnah, nie-muzułmanina, dzięki któremu Abu Bakr nie musiał uciekać z Mekki. (Ibn ad-Doghonnah rzekl do Abu Bakra: "Ktoś taki jak ty nie powinien być zmuszany do opuszczenia swojego domu. Pomagasz potrzebującym, dbasz o krewnych, karmisz biednych, respektujesz gości i udzielasz pomocy w czasie nieszczęścia")

Trzeba wiedzieć, iż sam Prorok (sws) zaufał nie-muzułmaninowi Abdullah ibn al.-Oraiqit, który pełnił rolę jego przewodnika w czasie migracji do Medyny, innym razem Prorok (sws) powierzył zadanie szpiegowania armii Thaqeef również nie-muzułmaninowi ibn Abi Hadradowi.

Na uwagę zasługuje oczywiście też  historia migracji grupy muzułmanów do Etiopii - kraju chrześcijańskiego

 (tłumaczenie fragm. książki 'Muslim And non-Muslim Relation' by dr Saeed Ismaeel Sieny)