***
Tak, jestem muzułmanką
No i co z tego?
I nie brak piątej klepki mi
I uśmiech mam dla każdego
Tak, i wierzę w Jedynego Boga
Stwórcę dzieł wszelakich
I nie, nie ogarnia mnie trwoga
gdy w życiu smak nie taki
Tak, modlitwa to mój słaby punkt
W pokłonie bezpieczeństwa
Dziękczynne słowa składam Mu
Chroniące od szaleństwa
Nie jestem gorsza ani lepsza
I wciąż mądrości się uczę
A to, co przychodzi mnie nie zniechęca
Bo z wiarą przechodzi w duszę
Tak, wiem co będzie potem w świecie
Którego dziś nie widzimy
Każdy samemu tam los sobie plecie
Niczyjej nie ma w tym winy
To tylko my i tylko w nas
Ten wybór pozostaje
Gdy z drogi prostej wchodzimy w las
lub często na rozstaje...